SKF KPR Sparta Oborniki zagra przed własną publicznością. O swojej roli mówi Marek Arciszewski
Marek Arciszewski zwraca uwagę na brak wystarczającej liczby godzin na zajęcia szczypiornistów na pełnowymiarowym boisku. Nowa hala rozwiązałaby problem nie tylko klubów piłki ręcznej.
SKF KPR Sparta Oborniki każdego roku przynosi radość swoim kibicom. Inwestycja w szkolenie dzieci i młodzieży przynosi wymierne efekty, a Gmina Oborniki może liczyć na dużą promocję. Liczba sukcesów młodzieżowych na arenie ogólnopolskiej potwierdza skuteczność pracy trenerskiej. Jednym z ważniejszych ogniw tego klubu jest Marek Arciszewski, który koordynuje działanie seniorów i młodszych grup.
Na koordynowanie spraw stricte sportowych związanych ze wszystkimi zespołami potrzeba mnóstwo czasu. Niestety tego czasu nigdy nie jest za dużo – mówi Marek Arciszewski. W sprawie relacji z Zarządem SKF KPR stwierdza, że tutaj tak naprawdę pełne jest zaufanie, myślę, że dwukierunkowe, czyli trenerzy w stosunku do zarządu i właśnie zarząd do trenerów.
W klubie przypadków nie ma. Podział ról jest jasno określony.
Każdy tutaj wie, co ma robić. Oczywiście tych zadań, tych potrzeb i problemów, które trzeba rozwiązywać na bieżąco, ciągle przybywa, ale też wszyscy wspólnie nie boimy się wyzwań.
Arciszewski podkreśla też rolę samego Burmistrza Obornik.
Jeśli chodzi o Gminę Oborniki, to oczywiście niezmiennie od wielu lat tutaj możemy liczyć na pomoc Burmistrza Obornik Tomasza Szramy. Dziękujemy za cały poprzedni sezon i liczymy oczywiście na współpracę w tym nowym.
SKF KPR Sparta Oborniki to nie są jedynie piękne chwile. Klub zmaga się ze swoimi problemami, które nie są jednak charakterystyczne wyłącznie dla SKF KPR. Tak ocenia je Arciszewski:
Jeśli chodzi o pilne potrzeby, to jeśli chodzi o organizację zajęć, to na pewno ograniczona ilość godzin na hali sportowej pełnowymiarowej, bo ten program musimy często zawężać do 1/3 płyty głównej boiska.
Problem z boiskiem koordynator Sparty dzieli jednak na dwie części:
Choć w tym początkowym etapie szkolenia robimy to celowo, później już niestety, brakuje tej przestrzeni. Tutaj na pewno widzimy w tym aspekcie dużo do zrobienia. Moglibyśmy w większym wymiarze godzin przeznaczyć szkolenie na pełnowymiarowej hali - dodaje ze smutkiem wychowanek SKF KPR. Ma jednak w sobie dużą nadzieję, że w końcu Oborniki będą mieć nową halę widowiskowo-sportową.
Trzymamy tutaj wszyscy kciuki i czekamy. Myślę, że nie tylko my czekamy, ale też pozostała część mieszkańców. Na pewno taka nowa hala byłaby zdecydowanie pomocna w realizowania i celów sportowych, i myślę, że organizowania wysokiej rangi zawodów piłki ręcznej i nie tylko, bo Gmina Oborniki jest znana ze swojej bogatej oferty sportowej.
W sobotę pierwsze spotkanie przed własną publicznością w tym sezonie. Po pełnym emocji pierwszym spotkaniu w Olsztynie z Warmia Energą do miasta nad Wartą przyjedzie KS Szczypiorniak z … Olsztyna. Mecz w hali przy ul. Obrzyckiej 88 rozpocznie się o godz. 16:00. Klub będzie prowadził w trakcie meczu zbiórkę darów na rzecz powodzian.