Kolejny remis piłkarzy Sparty Oborniki
Remis przywieziony z wyjazdu powinien cieszyć, gdy jednak nie wygrywa się meczy u siebie i w dwóch spotkaniach na sześć możliwych punktów zdobywa się tylko dwa, to pozostaje duży niedosyt!
Oborniczanie przed meczem z Pogonią Lwówek zajmowali miejsce wyższe w tabeli od swojego niedzielnego rywala. Niestety brak pomysłu na grę i dyskusje z sędziami, nie wystarczyły aby zdobyć Lwówek. Niedzielne spotkanie toczyło się w bardzo wolnym tempie, a w grze obu drużyn, było widać, że nie są przygotowane na rozgrywanie trzech meczy w tygodniu. Gra przede wszystkim toczyła się w środku pola. Oba zespoły ożywiły się trochę w drugiej połowie, a to za sprawą sędziów, którzy mogli być głównymi aktorami tego spotkania. W 56 min meczu gospodarze przeprowadzili najgroźniejszą akcję w tym spotkaniu. Na szczęście bramkarz Sparty nie dał się pokonać, a do odbitej piłki ruszył Maciejewski, wybijając ją za pole karne. Sędzia dopatrzył się jednak faulu obrońcy Sparty i podyktował rzut karny. Szczęśliwie dla oborniczan, piłka zamiast wylądować w bramce, uderzyła tylko w poprzeczkę i wyleciała po za boisko. Oborniczanie, właściwie w tej części meczu zagrozili bramce Pogoni jedną akcją w wykonaniu Szyszki.
To słabe spotkanie uatrakcyjnił sędzią główny który samym piłkarzom Sparty pokazał aż pięć żółtych kartek. Spotkanie z Pogonią Lwówek zakończyło się remisem, z którego nie powinna się cieszyć żadna z drużyn. Przed Spartą już w sobotę kolejny mecz ligowy i miejmy nadzieję, że podopieczni trenera Mariusza Drewicza, nie tylko zagrają lepiej, ale przede wszystkim zdobędą w końcu trzy punkty!
Skład Sparty: Wosicki – Daniel, Maciejewski, Szyszka, Michałowski, Kaźmierczak ( 70 min Lech), Brauza, Cyranek, Bejma ( 90 min Kopaniarz), Napierała ( 83 min Krzyżanowski), Prybińśki ( 56 min Panowicz)
Żółte kartki dla Sparty: Daniel, Maciejewski, Michałowski, Szyszka, Napierała