Niedzielny sparing Rożnovii Rożnowo ze spadkowiczem z klasy okręgowej Radwanem Lubasz okazał się interesującym widowiskiem dla miłośników futbolu.
Na własnym terenie lubaszanie wykazywali od pierwszych minut inicjatywę. Długo rozgrywana piłka przyniosła oczekiwany efekt. W 27 minucie spotkania faul w polu karnym i sędzia wskazał "wapno". Zawodnik Radwanu bezlitośnie wykorzystał okazję i gospodarze objęli prowadzenie 1-0. Dalsza część pierwszej połowy była próbą Rożnovii na zdobycie wyrównującej bramki, jednak strzały Roberta Byczyńskiego i Marcina Stypuły nie przynosiły oczekiwanego rezultatu.
W drugiej połowie Rożnovia zmotywowała się. Trener przeprowadził zmiany i gra diametralnie zmieniła swoje oblicze. Wprowadzony Mateusz Patelski wniósł dużo świeżości do gry gości i teraz Rożnovia przejęła inicjatywę. Akcje rozgrywane od pola karnego dawały efekty. Jedną z nich, po której padła bramka, rozpoczął Przemek Szrama. Otrzymał podanie od brata Wojtka, przebiegł kilkanaście metrów lewą flanką i podał do Michała Nadstagi. Ten ze stoickim spokojem w polu karnym minął dwóch rywali i dograł do niepilnowanego Krzysztofa Chudzińskiego, który z piątego metra pokonał bramkarza gospodarzy. Wynik 1-1.
Kilka minut później znów rodzinna akcja w wykonaniu Wojtka i Przemka. Ten drugi otrzymał długie podanie, pobiegł do linii z piłką i zagrał na 16 metr do nie krytego brata. Wojtek założył "siatkę" pomocnikowi drużyny przeciwnej i przepięknym strzałem w okienko pokonał bramkarza wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Druga połowa obfitowała w liczne akcje. Niestety ani jednak Damian Ławniczak, ani Michał Grabiarz nie wykorzystali dobrych sytuacji "sam na sam" (obydwoje z kąta, mając obrońce za sobą) i wynik ciągle się nie zmieniał. Przemek Szrama również miał okazję na pokonanie bramkarza, ale jego "rogala" bramkarz Radwanu podbił nad poprzeczką końcówkami palców.
Gra układała się po myśli rożnowian jednak błąd zawodników z Rożnowa, jakim było przepuszczenie zawodnika Lubasza spowodował, iż bramkę na 2-2 zdobyli gospodarze po strzale na długi słupek. Było to ok. 80 minuty.
Ostatecznie po bardzo ładnym meczu Rożnovia Rożnowo ostatecznie zremisowała z Radwanem Lubasz 2-2.
