Przejdź do głównej treści


Rożnovia bezlitosna dla rywala

| Przemek Szrama | Rożnovia Rożnowo

W niedzielę 28.10.2012r. o godz. 14 na stadionie w Rożnowie odbył się jeden z dwóch ostatnich meczy gospodarzy, którzy zacięcie walczą i bronią fotela lidera od kilku już kolejek. Zieloni Gaj Mały to bardzo ciężki i dobry przeciwnik na terenie, u którego rożnowianie z trudnością zdobyli 3 pkt w końcówce spotkania w zeszłym sezonie.

Na ten mecz Rożnovia nastawiła się bojowo i opłaciło się to. Piłkarze oczekiwali dużego oporu i zaangażowania ze strony gości. Ci jednak ułatwili zadanie gospodarzom i przegrali aż 7-0. Oto krótka relacja z meczu, w którym nie zabrakło bramek.

Mecz od pierwszej minuty zdominowała ekipa z Rożnowa, nie dając rywalom szansy do stworzenia sobie jakiejkolwiek sytuacji podbramkowej. W 11 min. spotkanie Adrian Szymot otrzymał podanie od Mateusza Patelskiego na prawej flance, ten ośmieszył rywala zakładając mu "siatkę", poprowadził piłkę w głąb pola karnego i mocnym uderzeniem pokonał bramkarza rywali. Mamy 1-0. Ten wynik nie utrzymał się jednak na długo, bo oto w 17 minucie po pięknym podaniu piętką od Roberta Byczyńskiego, kapitana gospodarzy, piłkę otrzymał starszy z braci Szramów, Wojciech, który plasowanym strzałem z 19 metra pokonał bramkarza uderzeniem pod poprzeczkę. Było 2-0 a goście widocznie się spieszyli ze wznowieniem gry. Niestety nie wyszło im to na dobre, bo w 19 minucie po przejęciu piłki, Marcin Stypuła "pociągnął" lewą flanką i podał do niepilnowanego Damiana Ławniczaka, który z najbliższej odległości podwyższył wynik na 3-0. Bardzo gorąco zrobiło się w 21 minucie spotkanie kiedy to ponownie Marcin "Dupka" Stypuła po rajdzie lewą stroną wbił piłkę w pole karne, ta przeleciała mijając o centymetry nogę Roberta Byczyńskiego i o pół metra słupek bramki. Na najlepszym strzelcu drużyny ciążyło fatum, które sprawiło ze w 41 minucie spotkania po jego strzale piłkę zdołał zablokować obrońca Gaju. Nie powiodła się również dobitka Roberta Byczyńskiego, który posłał piłkę parę metrów nad bramką z przysłowiowej "5". W 45 minucie po faulów polu karnym na lewym obrońcy, Mateuszu Nowaku arbiter słusznie podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Adrian Szymot. Do połowy wynik 4-0 na ulicy Dworcowej.

Druga odsłona spotkania zapowiadała się równie ciekawie. Już w 51 minucie gry zrobiło się 5-0. Dobrze ustawiony Damian Ławniczak otrzymał podanie, które mocnym strzałem pod rękawicą bramkarza zamienił na bramkę. Minutę później okazje do podwyższenia wyniku miał, wprowadzony przed zdobyciem bramki na 5-0, nowy nabytek gospodarzy Fabian Nowak. Bardzo mocnym strzałem z 20 metra w poprzeczkę postraszył tylko bramkarza gości. W 59 minucie obrońcy z Gaju pomylili nogi Marcin Stypuły z czymś niewyjaśnionym i kopali jak w transie, a że stało się to w polu karnym to arbiter główny wskazał na "wapno". Do piłki podszedł po raz drugi Adrian Szymon i tym razem też nie pomylił się trafiając do siatki. Mamy 6-0, "Akcja po akcji", "atak bez wytchnienia" tak można by opisać w skrócie to spotkanie. Trener Rożnovii, Mirosław Chudziński zaniepokojony podjął decyzje, aby wpuścić na boisko głodnych gry rezerwowych. Wynik miał okazje podwyższyć Krzysztof Chudziński który w 84 minucie meczu spudłował dobijając piłkę z 10 metra. Bramka jednak cały czas wisiała w powietrzu i stało się. Dwie minuty później Mateusz Byczyński po wrzutce swojego imiennika, prawego obrońcy Rożnovii uderzył piłkę z powietrza ustalając przy tym wynik który o dziwno nie zmienił się do końca meczu. Rożnovia Rożnowo vs Zieloni Gaj Mały 7-0. Pogrom. Tak trzymać!

{gallery}2012/sport/2012-10/27/roznowo{/gallery}

Concordia Murowana Goślina będzie ostatnim rywalem Rożnovii w 2024 roku. Mecz odbędzie się w Rożnowie.
W sobotę Rożnovia Rożnowo zagra z Błękitnymi Owińska. Dla zespołu Wojciecha Jarosza to szansa na zadomowienie się na dłużej w ścisłej czołówce klasy okręgowej.
Rożnovia Rożnowo rozegra w czwartek pierwsze spotkanie towarzyskie.
Dwie bramki zdobyła Sparta Oborniki w Pile. Niestety jedna z nich była samobójczą.
Rożnovia Rożnowo zakończyła sezon 2022/2023 sukcesem. Po heroicznej walce w rundzie wiosennej utrzymała się w lidze okręgowej.
Od remisu rozpoczęła Rożnovia walkę o utrzymanie w lidze okręgowej.
Mikołaj Wicberger poprowadzi Rożnovię Rożnowo w rundzie wiosennej.