W Bajeczce i w SP4 zbierali rzeczy dla pacjentów covidowych (foto)

W Przedszkolu Nr 1 "Bajeczka" oraz w Szkole Podstawowej nr 4 im. UNICEF zorganizowane zostały zbiórki najbardziej potrzebnych rzeczy dla pacjentów obornickich oddziałów covidowych.
Sytuacja, która dotyczy obecnie całego świata dzieje się również w Polsce i naszej najbliższej okolicy. Jest ona o tyle specyficzna, że pomimo iż wielu ludzi chciałoby pomóc, to jest ograniczona obostrzeniami i rzeczywistą obawą o własne zdrowie, ponieważ Covid-19 nie oszczędza nikogo. Jednym udaje się go przejść nie mając żadnych objawów, inni czują się jakby mieli lekkie przeziębienie, ale są też tacy, którzy muszą trafić do szpitala. W samym szpitalu są pacjenci, którzy mogą poruszać się i sami sobie radzą z codziennymi czynnościami, ale też tacy którzy są przykuci na stałe do łóżka. Dodatkowym problemem są ograniczenia wynikające z możliwością wizyt u tych pacjentów, a musimy mieć na uwadze, że niektórzy z nich mieszkają na stałe nawet i ponad 100 km od Obornik. Trafili tu, ponieważ w ich okolicy szpitalne oddziały są przepełnione i najczęściej udało im się zabrać tylko kilka rzeczy pierwszej potrzeby, które się kończą, a rodzina nie ma jak im dostarczyć chociażby samej wody, nie mówiąc o innych produktach.
Dlatego zarówno dla jednych i drugich Przedszkole Nr 1 „Bajeczka” oraz Szkoła Podstawowa Nr 4 im. UNICEF zorganizowała zbiórkę najbardziej potrzebnych rzeczy: wody, owoce, środki higieniczne, chusteczki suche i mokre oraz pieluchy, które 8 grudnia zostały przekazane na ręce SP ZOZ w Obornikach. Panie pielęgniarki, które przyjmowały dary były zaskoczone ilością darów jakie przekazały dzieci z przedszkola i szkoły, ale najbardziej ucieszyły się z ręcznie przygotowanych kartek świątecznych i ozdób, które zostały przekazane pacjentom i jak potwierdziły – była radość, wzruszenie i łzy pacjentów. Serdeczne podziękowania złożone zostały na ręce Pani Justyny Bartol – Janasek – Dyrektor SP 4 i Pani Renaty Kijek – Dyrektor Przedszkola Nr 1 „Bajeczka” oraz inicjatora akcji i jednocześnie osoby, która przewiozła wszystkie artykuły Sebastiana Budyły w mury szpitala.
Oczywiście największe podziękowania są dla wszystkich dzieci i ich rodziców oraz pracowników obu placówek, które mogły włączyć się w akcje i dostarczyć przekazane produkty oraz przygotowały kartki z życzeniami. Taka akcja pokazuje, że nawet w czasach gdzie są ograniczenia w spotkaniach między ludźmi i każdy obawia się o swoje zdrowie można pomagać innym.