Mieszkańcy Karolewa byli zszokowani działaniem radnych

Sołtys Robert Kita był oburzony zachowaniem radnych, którzy długo podejmowali decyzję o dofinansowaniu drogi Tarnowo-Karolewo.
Mieszkańcy Karolewa byli zszokowani postępowaniem radnych. Kilka tygodni temu Powiat Obornicki otrzymał m.in. na drogę Tarnowo - Karolewo ponad 7 mln zł środków z Funduszu Dróg Samorządowych. Na sesji rogozińska Rada miała przegłosować pomoc finansową dla Powiatu w wysokośi 1 mln zł. To dżentelmeńska umowa przy inwestycjach powiatowo-gminnych.
Tuż po ogłoszeniu wyników o dofinansowaniu inwestycji drogowych wszyscy się cieszyli, udostępniali na swoich profilach wiadomość, a potem? Okręcili kota ogonem! - mówił nam sołtys Robert Kita o radnych. Na tę drogę czekamy już wiele lat. Kiedy pojawiła się taka okazja to oni nagle przestali chcieć budować tę drogę. Swoje usłyszał ode mnie radny z mojego okręgu. - mówił zbulwersowany sołtys.
Radny Sebastian Kupidura wyjaśniał, że po prostu radni chcieli udzielić dofinansowania w mniejszej kwocie. W domyśle chodziło o zachowanie środków, któe pozwoliłyby na budowę innej jeszcze drogi gminnej. Wsparcie jednak mniejszą kwotą Powiatu oznaczałoby koniec inwestycji! Wicestarosta Waldemar Cyranek jasno przedstawiał sytuację. Samorządy dzielą się kosztami po 50%. Brak takiej decyzji oznaczałoby wycofanie się Powiatu Obornickiego z budowy drogi. Ostatecznie radni zagłosowali za przyjęciem uchwały o wsparciu Powiatu Obornickiego całą kwotą, czyli 1 mln zł.