Skip to main content


Zużycie prądu przez telewizor, pralkę czy piekarnik można zmniejszyć o kilkadziesiąt procent

| newseria.pl | Gospodarka

Zamrożenie cen prądu, które zacznie obowiązywać od stycznia przyszłego roku, oznacza, że gospodarstwa domowe będą mogły rozliczać swoje rachunki po cenach tegorocznych i uniknąć podwyżek, ale tylko wtedy, gdy ich zużycie energii mieści się w ustawowym limicie. – Warto przyjrzeć się temu, jakie zużycie generują najpopularniejsze w domu sprzęty – mówi ekspert PKEE Włodzimierz Cupryszak. Jak wskazuje, dzięki wdrożeniu kilku prostych nawyków można zredukować zużycie prądu przez żelazko, piekarnik czy pralkę nawet o kilkadziesiąt procent. To pozwoli zmniejszyć całościowy pobór energii do wysokości umożliwiającej skorzystanie z preferencyjnych rozliczeń.

– Już w styczniu 2023 roku, czyli za niespełna miesiąc, zaczną obowiązywać limity zamrożenia cen energii. Jeśli zużycie prądu w naszym gospodarstwie domowym nie przekroczy dedykowanego limitu, będzie ono rozliczane po tegorocznych cenach – przypomina Włodzimierz Cupryszak, ekspert ds. regulacji Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

Zamrożenie cen energii na tegorocznym poziomie to rozwiązanie przyjęte w ramach Tarczy Solidarnościowej. Będzie jednak możliwe tylko do wysokości przyjętych w ustawie limitów rocznych. Wynoszą one do 2 tys. kWh dla wszystkich gospodarstw domowych, do 2,6 tys. kWh dla rodzin z osobami z niepełnosprawnością i do 3 tys. kWh w przypadku rolników, gospodarstw z Kartą Dużej Rodziny i seniorów, którzy odchowali co najmniej troje dzieci.

 Jeśli nasze rachunki za prąd z okresu ostatnich 12 miesięcy jasno pokazują, że pobieramy znacznie więcej energii niż te określone limity, wówczas warto przyjrzeć się temu, jakie zużycie generują najpopularniejsze w domu sprzęty, takie jak czajnik czy kuchenka elektryczna. Może się okazać, że zmiana kilku drobnych nawyków przyczyni się do obniżenia tego poziomu zużycia do wysokości umożliwiającej skorzystanie z preferencyjnych rozliczeń – wskazuje ekspert.

Na zlecenie PKEE Krajowa Agencja Poszanowania Energii przygotowała analizę, która pokazuje, o ile konkretnie można obniżyć zużycie energii najpopularniejszych sprzętów domowych dzięki wdrożeniu kilku prostych nawyków. W przypadku żelazka używanie ręcznego spryskiwacza z wodą zamiast funkcji nawilżania ubrań czy dzięki prasowaniu dłużej, a rzadziej w celu zmniejszenia łącznego czasu potrzebnego na nagrzanie urządzenia mogą przyczynić się do ograniczenia zużycia energii aż o 41 proc. Redukcja w przypadku 55-calowego telewizora może być jeszcze wyższa. Wybieranie standardowego trybu wyświetlania obrazu SDR, co ogranicza pobór mocy, oraz skonfigurowanie ustawień telewizora tak, aby po wyłączeniu nie przechodził w tryb czuwania, może zmniejszyć jego zapotrzebowanie na energię elektryczną o połowę.

Tego typu drobne zmiany można wdrożyć w odniesieniu do większości najpopularniejszych sprzętów wykorzystywanych w gospodarstwie domowym. Dla przykładu pranie w niższych temperaturach i włączanie pralki tylko wtedy, gdy jest pełna, może ograniczyć pobór mocy o 50 proc., do ok. 0,38 kWh/tygodniowo. Podobne zasady warto wdrożyć też w odniesieniu do zmywarki, która przy pełnym załadunku, pozwalającym ograniczyć liczbę cykli, będzie pobierać tygodniowo nawet o 1/4 mniej prądu. Odkurzacz będzie zużywać o 31 proc. mniej energii, jeśli powierzchnie gładkie będziemy odkurzać z wykorzystaniem niepełnej mocy urządzenia oraz jeśli będziemy dbać o jego czystość i drożność wszystkich elementów.

Z kolei w piekarniku 40-proc. oszczędności da korzystanie z funkcji termoobiegu. Przy pieczeniu dłużej niż 30 min można bez utraty efektu cieplnego wyłączyć piekarnik na 10 min przed końcem, bo zmagazynowane ciepło wystarczy do dokończenia procesu pieczenia. Najtrudniej zredukować zużycie prądu przez chłodziarko-zamrażarki, choć i tutaj jest to możliwe na małą skalę. Pomoże w tym np. podwyższenie temperatury wewnątrz lodówki o 1 stopień C oraz jak najrzadsze i jak najkrótsze otwieranie drzwiczek urządzenia.

– Kolejna już analiza energochłonności najpopularniejszych urządzeń AGD przygotowana dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej uświadamia, jak wiele w kwestii wysokości rachunku za prąd zależy od nas samych. To cenna wiedza zwłaszcza teraz, w kontekście wprowadzania limitów cen energii, ale przede wszystkim w kontekście kształtowania nawyków, które wprost przekładają się na długotrwałe zmniejszenie ilości zużywanego prądu, a w efekcie oczywiście wysokości naszego rachunku. Najtańsza energia to ta niezużyta – mówi Włodzimierz Cupryszak. – Warto więc korzystać z informacji i porad udostępnianych na stronie www.liczysieenergia.pl, aby nowy rok nie przyniósł nieprzyjemnych niespodzianek. Szczególnie dla naszego portfela.

„Liczy się energia” to ogólnopolska kampania edukacyjna Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, której celem jest uświadomienie, jak racjonalnie korzystać z energii, a tym samym ograniczyć wysokość rachunku za prąd tylko dzięki zmianie kilku drobnych, codziennych nawyków. Analizy przeprowadzone dla PKEE wskazują, że ta oszczędność w skali roku może sięgnąć nawet kilkuset złotych.

28 proc. Polaków spełnia kryteria WHO dotyczące aktywności fizycznej w czasie wolnym – wynika z badania Ministerstwa Sportu i Turystyki. Wciąż najpopularniejsze aktywności to spacer i jazda na rowerze, ale dynamicznie przybywa użytkowników klubów fitness.
Polacy wciąż wolą posiadać mieszkanie lub dom na własność, niż wynajmować lokum. Wciąż jednak wielu z nich nie może sobie pozwolić na zakup mieszkania, a ubiegłoroczny program Bezpieczny Kredyt 2 proc. dodatkowo wywindował ceny nieruchomości.
Ustawa o ochronie sygnalistów nakłada na administratorów danych osobowych obowiązek odpowiedniego zabezpieczenia danych wrażliwych osób zgłaszających nieprawidłowości oraz danych, które mogą służyć ich identyfikacji. Jednak nie wszystkie obowiązki dotyczące kwestii ochrony danych zostały w ustawi...
Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C.
Przemysł drzewny dobija się do drzwi ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Na razie bezskutecznie.
 Odpady powstające przy remontach dróg czy budowie nowych, którymi w świetle prawa są m.in. gruz betonowy czy kruszywo kolejowe, to w praktyce tzw. materiały staroużyteczne, które z powodzeniem mogłyby zostać wykorzystane przy nowych inwestycjach. Jednak w tej chwili większość z nich ląduje po pr...
 Dane demograficzne nie pozostawiają złudzeń – kobiety żyją średnio siedem lat dłużej niż mężczyźni. Jeśli uwzględnić wiek emerytalny dla obu płci, emerytura pań trwa dwa razy dłużej niż panów.