Skip to main content

Fitch: Polskie miasta dobrze sobie radzą w sytuacji pandemii. Ich dochody zaczną rosnąć nie wcześniej niż w przyszłym roku

| newseria.pl | Finanse

Agencja Fitch Ratings potwierdziła ratingi, czyli ocenę zdolności do obsługi długu, 18 polskich miast. Udało się je utrzymać mimo niemal roku funkcjonowania w warunkach pandemii. Choć analitycy dostrzegają też słabe strony gminnych budżetów, podkreślają elastyczność zarządzania finansami przez samorządowców, która pomaga im radzić sobie z kryzysem. Rok 2021 może jeszcze być dla nich czasem zaciskania pasa, ale od przyszłego roku kondycja miejskich budżetów powinna się poprawiać.

Fitch Ratings ocenia rating Polski na „A-”. To najniższa ocena ratingowa w grupie „wyższej średniej” i siódma w kolejności spośród 10 ratingów inwestycyjnych. Ma to znaczenie o tyle, że samorząd nie może otrzymać wyższego ratingu niż rating Polski. Fitch ocenia 18 miast w Polsce – do grupy tej należą Katowice, Płock, Rybnik, Warszawa, Częstochowa, Gdańsk, Poznań, Białystok, Zabrze, Toruń, Bydgoszcz, Olsztyn, Rzeszów, Chorzów, Szczecin, Opole, Gliwice i Ostrów Wielkopolski. Siedem gmin ma rating na poziomie ratingu Polski „A-”: są to Warszawa, Poznań, Gdańsk, Bydgoszcz, Gliwice i Katowice, pięć gmin ma nieco niższe ratingi „BBB+” (Płock, Częstochowa, Rybnik, Ostrów Wielkopolski i Rzeszów), a trzy gminy mają rating „BBB”: są to Białystok, Olsztyn, Toruń. Ratingi Chorzowa i Opola to „BBB-”, natomiast Zabrza „BB+”. Wszystkie ratingi miast mają perspektywę stabilną, poza Płockiem, którego rating ma perspektywę pozytywną.

– Naszym zdaniem miasta posiadają jeszcze margines bezpieczeństwa, który pozwolił na utrzymanie stabilnej oceny ratingowej pomimo zakłóceń w gospodarce spowodowanych pandemią – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Maurycy Michalski, analityk w Zespole Finansów Publicznych, Fitch Ratings.

 Płynność w sektorze gmin nie pogorszyła się znacząco w zeszłym roku, przynajmniej tych gmin ocenianych przez Fitch Ratings. Sytuacja płynnościowa jest stabilna i dobra. Wszystkie miasta oceniane przez Fitch charakteryzują się bardzo ostrożnościowym podejściem do zarządzania płynnością i priorytetyzowaniem wydatków takich jak wydatki na obsługę zobowiązań podatkowych, na wynagrodzenia, ale też jest duży nacisk na to, żeby obsługiwać zobowiązania kredytowe – mówi Dorota Dziedzic, dyrektor Zespołu Finansów Publicznych w Polsce, Fitch Ratings. – Miasta zarządzają w ten sposób swoją gotówką, że mają odpowiednie stany, które zabezpieczają ich płynność na jakiś czas czy jakiś cykl związany z płatnościami zobowiązań. Co do zasady przeważająca liczba miast, które oceniamy, nie posiłkuje się zewnętrznymi płynnościowymi liniami kredytowymi.

Miasta ponoszą wyższe koszty na walkę z koronawirusem, co ogranicza środki, które mogą być przeznaczone na inwestycje. Dodatkowo muszą się zmagać ze skutkami decyzji rządu podjętych jeszcze przed wybuchem pandemii.

– Przede wszystkim chodzi tu o pełnoroczny efekt zwolnienia osób do 26. roku życia z podatku dochodowego, a także obniżenie pierwszego progu tego podatku z 18 proc. na 17 proc. Pewne decyzje zostały podjęte również po stronie wydatkowej, w tym należy wymienić podwyżki wynagrodzeń nauczycieli oraz wzrost płacy minimalnej – mówi Maurycy Michalski.

To oznacza znaczący spadek dochodów. Wpływy z PIT odpowiadają bowiem za prawie 29 proc. dochodów ogółem gmin ocenianych przez Fitch. W ocenie agencji w 2021 roku zarówno podatkowe, jak i niepodatkowe dochody będą niższe niż w 2019 roku, podobnie jak było to w 2020 roku, a odbicie może nastąpić najwcześniej w 2022 roku.

 Jeżeli wpływ działań zmierzających do ograniczenia pandemii na gospodarkę utrzyma się jeszcze przez większość 2021 roku i nie nastąpi szybka poprawa, nadwyżki operacyjne miast będą dalej się kurczyć w wyniku dalszego spadku dochodów, który nie będzie równoważony wystarczającym ograniczeniem wydatków operacyjnych, to wtedy może się pojawić negatywna presja na ratingi – ocenia analityk z Fitch Ratings.

Większość gmin w Polsce nie jest w stanie zrekompensować ubytków we wpływach z podatków innymi źródłami, np. subwencjami. Z drugiej strony samorządy też nie mogą w nieograniczony sposób podnosić opłat takich jak czynsze czy ceny biletów w transporcie publicznym ze względu na odpowiedzialność społeczną. Zdaniem Fitch Polska jest to największa słabość gmin, wynikająca ze struktury ich dochodów.

 Widzimy pewien limit w zdolności zwiększania dochodów w momencie, kiedy są gorsze uwarunkowania makroekonomiczne. Pozytywne w tym wszystkim jest to, że ponad 40 proc. dochodów gmin to są transfery z budżetu państwa, prawie 25 proc. to dochody dystrybuowane z budżetu państwa, a to są głównie podatek PIT i CIT, a PIT jest dosyć stabilny, gdyż nie jest podatny na zmiany koniunktury gospodarczej – wyjaśnia Dorota Dziedzic. – Niemniej jednak, patrząc całościowo na strukturę dochodów, to w gestii ocenianych przez nas gmin jest może 20 proc. dochodów bieżących, na które gmina może mieć wpływ. Stanowią je w 15 proc. podatki lokalne i w około 4 proc. opłaty pobierane przez gminy.

Według Fitch inną nie najmocniejszą stroną polskich samorządów jest zarządzanie długiem. Jak tłumaczy Dorota Dziedzic, około 60 proc. zadłużenia opiera się na zmiennych stawkach procentowych, co oznacza ryzyko wzrostu kosztów obsługi takiego długu, kiedy stopy procentowe zaczną rosnąć. Tym bardziej że nie ma prawnie dopuszczonych instrumentów ograniczania ryzyka zmienności stopy procentowej. Inna sprawa, że na razie na taką podwyżkę się nie zanosi. Ostatnia miała miejsce w maju 2012 roku, a obecnie – po obniżkach w 2020 roku – stopy procentowe są na historycznie najniższym poziomie.

– Brakuje nam również regulacji dotyczących uwzględniania zadłużenia spółek miejskich w zadłużeniu gmin ogółem i uwzględnienia ich w limitach ostrożnościowych, jeżeli chodzi o indywidualny wskaźnik zadłużania. Tutaj też widzimy pewną słabość dla finansów gmin – podkreśla ekspertka Fitch Ratings.

Gminy w Polsce nie mogą ogłosić bankructwa. W przypadku bardzo trudnej sytuacji finansowej mogą wystąpić o pożyczkę z budżetu państwa, ale wiąże się to z wprowadzeniem programów ostrożnościowych lub naprawczych, a to trwa i nie zabezpiecza natychmiast płynności gminy.

Mocną stroną badanych gmin jest zarządzanie wydatkami. Większość z nich korzysta z posiadanej elastyczności po stronie wydatków zarówno operacyjnych, jak i majątkowych. Jest to widoczne m.in. w możliwości przesuwania niektórych inwestycji w czasie, gdy sytuacja finansowa będzie lepsza. Dotyczy to również projektów współfinansowanych ze środków unijnych, które stanowią priorytet w ocenianych przez Fitch gminach.

 Szacujemy, że w razie potrzeby gminy mogą zredukować maksymalnie 15 proc. wydatków bieżących – mówi Dorota Dziedzic.

– Oceniane przez nas miasta na przestrzeni minionego roku bardziej wnikliwie przyglądały się każdej złotówce, którą wydawały na cele nieobligatoryjne. Nie zawsze mogą w pełni skorzystać z tej elastyczności, gdyż przyzwyczajenie mieszkańców do wyższego poziomu świadczonych usług powoduje, że wszelkie ograniczenia w tym zakresie mogą spotkać się z niezadowoleniem – dodaje Maurycy Michalski.

Analitycy spodziewają się, że w kolejnych latach, do 2024 roku, dochody operacyjne gmin będą rosły, choć nie w tak szybkim tempie jak w latach 2015–2019. Podobnie sprawa ma się z wydatkami operacyjnymi. Fitch spodziewa się poprawy kluczowych wskaźników finansowych miast – wpływy podatkowe ponownie zaczną rosnąć, podczas gdy większość poniesionych wydatków w związku z trwającą pandemią ma charakter jednorazowy.

Ustawowego podniesienia wieku emerytalnego w Polsce nie będzie – zapowiadają politycy rządzącej koalicji. To według ekspertów oznacza jednak, że trzeba inaczej zachęcać kobiety po 60. i mężczyzn po 65. roku życia do pozostawania na rynku pracy.
  W tym roku „czternastka” będzie wypłacona we wrześniu. Niektórzy seniorzy dostaną ją wcześniej, bo pod koniec sierpnia.
Osiem organizacji zrzeszających jednostki samorządu terytorialnego (JST) różnych szczebli zgłosiło postulaty zmian do projektu nowej ustawy o dochodach samorządów, który Ministerstwo Finansów zaprezentowało kilka tygodni temu.
„Aktywny rodzic” to nowy program, który pomoże rodzicom godzić pracę zawodową z opieką nad dziećmi. Ruszy 1 października. Od tej daty opiekunowie będą mogli składać wnioski o jedno z trzech nowych świadczeń.
Lokaty bankowe od lat stanowią popularny sposób na lokowanie oszczędności. Choć oferują one pewne korzyści, mają również swoje wady, które warto rozważyć przed podjęciem decyzji o ulokowaniu środków na takiej inwestycji. Poniżej przedstawiamy najważniejsze zalety i wady lokat bankowych.
Od 1 lipca rodzice i opiekunowie mogą składać wnioski o świadczenie w wysokości 300 zł z programu „Dobry Start”. Jeśli wniosek będzie prawidłowo wypełniony i złożony do końca sierpnia, to pieniądze zostaną wypłacone najpóźniej 30 września. 
Inwestorzy aktywni na rynkach kruszców na bieżąco śledzą sytuację związaną z aktualnymi kursami oraz zmianami zachodzącymi w skali globalnej, które bezpośrednio przekładają się na ceny produktów inwestycyjnych. Źródłem, które dostarcza danych na ten temat, są raporty przygotowywane przez Światową...