Już w zeszłym roku w części wsi Gminy Oborniki wprowadzono pilotażowo program workowej segregacji śmieci w Gołaszynie i Kiszewie. W tym roku po uzyskaniu pozytywnej oceny Sołtysów postanowiono rozszerzyć akcję na wszystkie wsie gminy.
Workowa selekcja odpadów polega na segregacji ich do odpowiednich worków przez samych mieszkańców. Wprowadzono cztery rodzaje worków rozróżnione odpowiednimi opisami i kolorem na plastik, papier, szkło kolorowe i szkło białe. Selekcja workowa dedykowana jest dla obszarów o zabudowie jednorodzinnej i cieszy się ogromną popularnością w wielu gminach. Oborniki nie są tutaj prekursorami, wręcz powielają dobrze sprawdzone rozwiązanie.
Co należy zrobić aby przystąpić do workowej segregacji śmieci? Należy udać się do siedziby PGKiM w Obornikach, na ulice Lipową 19 i tam podpisać stosowną umowę. Wraz z umową otrzymujemy pierwsze worki. Wszystkie worki przekazywane są bezpłatnie. Odbiór nieczystości odbywać się ma raz w miesiącu w wyznaczonym dniu. W trakcie wywozu śmieci pozostawiane są kolejne worki na wymianę. PGKiM prosi o wystawianie worków w widocznym miejscu przy posesji. Organizacyjnie wydaje się wszystko dobrze. Dodatkową ofertą jest sprzedaż plastikowych stojaków, które przeznaczone są dla worków 60 i 120 litrowych, aktualnie koszt jednego stojaka to 20 zł.
Wiele osób przyzwyczaiło się do miejsc w których wystawiono pojemniki na plastiki teraz myśląc, że po prosty pojemnik został wcięty tylko na chwile znoszą śmieci na zwyczajowe miejsca, tak jest np. w Kowanówku. Dobrym rozwiązaniem byłoby pozostawienie w miejscu po zabranym pojemniku informacji w formie afisza, plakatu. Należy liczyć na to, że PGKiM uprzątnie poznoszone na miejsca w których stały pojemniki wszystkie śmieci. Apelujemy jednak do mieszkańców aby nie pozostawiali w tych miejscach odpadów.
Informacja o likwidacji tzw. gniazdowych punktów segregacji odpadów PET (plastik), szkło podawana była do publicznej informacji już od 1.01.2012, PGKiM informowała w komunikacie o likwidacji tych miejsc od dnia 1 marca tego roku. Do tej pory nie wszystkie pojemniki jeszcze zlikwidowano.
Sam proces podpisywania umowy rodzi jednak pewne pytania, wynikające z przywar naszego społeczeństwa. Co zrobimy z tymi domostwami, które nie podpiszą umowę z różnych przyczyn? Dla jednych problemem może być sam proces podpisywania umów. Tutaj można by poszukać rozwiązania polegającego na przekazaniu do wszystkich domostw umowy w trakcie wywozu śmieci. To już by mogło uprościć procedurę a nawet zachęcić do osobistego odwiezienia na ul. Lipową podpisanej umowy w celu odebrania pierwszego kompletu worków. Idąc dalej czy te czynności nie mogłyby zostać wykonane przez obsługę śmieciarki?
Co jednak gdy mimo wszystko umowy nie zostaną podpisane? Butelki i szkło wylądują w “zwykłych” śmieciach lub w lesie. W takim wypadku akcja zakończy się porażką. Czy w związku z tym nie warto jednak pozostawić w kilku newralgicznych miejscach starych pojemników.
